Trzaskowski o Kaczyńskim. „Biedny, odklejony od rzeczywistości. Nie był na spacerze, w sklepie”

Dodano:
Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Adam Warżawa
Rafał Trzaskowski uderzył w Jarosława Kaczyńskiego. – Jemu się wydaje, że ciągle jest w okopach i walczy. Jemu się wydaje, że ciągle nam Niemcy zagrażają. Już wchodzą pod jego dom. Jemu się wydaje, że w krzakach siedzą wrogowie. On widzi miliony Tusków wszędzie – mówił wiceszef PO.

Rafał Trzaskowski we wtorek 3 października uczestniczył w spotkaniu otwartym z mieszkańcami Lęborka. W pewnym momencie tłum zaczął skandować, że w dniu wyborów pogoniony zostanie Jarosław Kaczyński. Prezydent Warszawy tłumaczył, że „to dopiero początek”. – Chyba mamy wszyscy dosyć i chcemy z ulgą odetchnąć, żeby już się do nich nie musieć odnosić i już o nich nie mówić przez cały czas. Niech oni mówią o nas, bo nic innego nie potrafią wymyślić – odpowiedział Trzaskowski.

Chcieli pogonić prezesa PiS. Prezydent Warszawy zareagował

Wiceszef PO wskazał, że jego ugrupowanie w przeciwieństwie do PiS, patrzy w przyszłość i chce rozmawiać o konkretach, a oni chcą rozmawiać o Platformie Obywatelskiej. Zarzucił ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego, że nie „pojęcia nie mają o tym, co jest prawdziwym problemem Polaków i o czym trzeba rozmawiać”. Po kilku minutach zebrani na spotkaniu znowu zaczęli skandować, że 15 października prezes PiS zostanie pogoniony, co nie uszło uwadze Trzaskowskiego.

– A ja się znowu będę upierał, że to nie o to chodzi. To tylko droga do przyszłości. Od tego trzeba zacząć, to jest fundamentalnie istotne, ale przez cały czas was proszę, aby popatrzeć dalej w przyszłość. Jeśli będziemy mówili naszym sąsiadom, że chodzi tylko o jednego pana z Żoliborza, to może ich to nie przekona – wyjaśnił prezydent Warszawy.

Trzaskowski uderzył w Kaczyńskiego. „Jemu się wydaje, że Niemcy wchodzą pod jego dom”

Trzaskowski podsumował, że „najpierw trzeba pozbyć się złej władzy, odklejonej od rzeczywistości”. Wiceprzewodniczący PO przyznał, że Kaczyński przypomina mu osobę z jednej piosenki. – Człowiek biedny, odklejony od rzeczywistości, nic nie rozumie, nie był na spacerze, w sklepie. Jemu się wydaje, że ciągle jest w okopach i walczy. Jemu się wydaje, że ciągle nam Niemcy zagrażają, już wchodzą pod jego dom. Jemu się wydaje, że w krzakach siedzą wrogowie – mówił Trzaskowski.

Na słowa, że prezes PiS „widzi miliony Tusków wszędzie”, zebrani zareagowali śmiechem. – Jakby tu wszedł, zobaczyłby samych Tusków. Ja nie chcę się nad nim znęcać, ja bym wolał o nim zapomnieć. Tylko tu nie chodzi o jedną osobę, tylko o to, że to nam grozi. Grozi nam to, czy my będziemy mieli tylko i wyłącznie rozmowę o jakiś problemach, które nie istnieją, o jakiś wrogach, którzy nie istnieją – zakończył wiceszef Platformy Obywatelskiej.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...